-To jest moje hobby, po prostu gdy tylko mam wolny czas i natchnienie to maluję. Nie sprzedaję tego. Czasami daję w prezencie moim znajomym czy rodzinie - mówi Hieronim Rąk, którego pasją jest malowanie ikon.
Jego kolekcja to kilkanaście ikon, które stworzone zostały w zadumie i z pewnym przygotowaniem. Jak sam mówi wszystkie, które do tej pory namalował wiszą na ścianie w jego domu. – Nie robię tego w celach zarobkowych. Nie sprzedaje ich. Wszystko co stworze chowam do przysłowiowej szuflady. Maluję dla siebie lub w prezencie dla kogoś z rodziny lub znajomego – mówi Hieronim Rąk. Inspiracją do malowania była dla niego Bułgaria, którą odwiedził przed laty. - Byłem na półwyspie Neseber w Bułgarii. Tam w starych cerkwiach znajduje się galeria malarstwa. Wtedy zobaczyłem piękne ikony. To strasznie mnie zainspirowało. Natomiast już w dzieciństwie miałem ciągotki do rzeźbienia czy malowania. Ale wtedy nie miałem na to czasu. Najpierw nauka, później praca, dom, dzieci. Od sześciu lat jestem na emeryturze i w końcu znalazłem czas dla siebie. Początkowo rzeźbiłem trochę w drewnie. Wtedy ktoś powiedział mi, że jak potrafię rzeźbić w drewnie to na pewno mam też zdolności do malowania. Spróbowałem i stworzyłem swoją pierwszą ikonę – mówi Hieronim. Ikony powstają w rozmaity sposób. Ich nośnikiem jest deska, która wcześniej wymaga odpowiedniego przygotowania. Od niej zależy jak trwałe będzie malowidło. - Aby stworzyć jedną ikonę potrzebuję trochę czasu. Nie da się tego zrobić jednym ciągiem. Na początku należy przygotować odpowiednio drewno. Najlepsze do tego jest lipowe czy topolowe. Głównie liściaste gdyż jest miękkie, chociaż spotkałem się że malują również na drewnie iglastym. Moje deski z reguły są lipowe i idealnie suche, gdyż leżały na strychu kilkanaście lat. Następnie gruntuje je pokostem lnianym i dopiero po dwóch, trzech dniach mogę przystąpić do malowania. Samo malowanie poprzedzam jeszcze wykonaniem szkicu postaci sceny biblijnej bądź z życia świętych. Trudne jest zrobienie odpowiedniego tła i wycieniowanie ikony. Farba musi dobrze wyschnąć, bo inaczej wszystko może się zamazać. Do malowania używam farb olejnych – kończy Hieronim Rąk.
Magda Przepiórka
Źródło: 30minut.pl
8 marca 2025 roku w Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu odbędzie się wyjątkowe wydarzenie z okazji Dnia Kobiet, organizowane pod hasłem "Zdrowa i piękna". W godzinach od 12:00 do 16:00 uczestniczki będą miały okazję skorzystać z wielu atrakcji przygotowanych w ramach strefy zdrowia oraz strefy urody.
czytaj więcej19.03.2025 r. Samorząd Województwa Dolnośląskiego organizuje Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy (DFOU) z udziałem firm i instytucji z Polski i Ukrainy.
czytaj więcejZ wykształcenia architekt, z zamiłowania artystka, która pokochała urban sketching. Nie boi się dużych formatów. Maluje akwarelami, akrylami, a nawet... kawą. Choć pić woli herbatę. Ekspozycja w Oknie Artystycznym dzierżoniowskiego ratusza jest drugą indywidualną wystawą Izabeli Sehn-Wójcik, która sięga po pędzel, bo malowanie wyzwala w niej endorfiny. Ale szczęście patrząc na jej dzieła czują także odbiorcy.
czytaj więcej„Życie codzienne w dawnym Dzierżoniowie. Kawiarnie, hotele, restauracje” to nowa książka wydana przez miasto. O kulturotwórczej roli gastronomów w życiu mieszkańców Dzierżoniowa przed rokiem 1945 będzie można usłyszeć podczas spotkania z autorem publikacji, Rafałem Brzezińskim. Spotkanie zaplanowane jest na 5 lutego na godz. 17.00.
czytaj więcejZapraszamy najmłodszych do udziału w zajęciach zaplanowanych w okresie ferii. Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze przygotowało 3 spotkania tematyczne. Udział w nich jest nieodpłatny.
czytaj więcej